Brak systematycznej aktywności fizycznej i siedzący tryb życia to jeden z głównych czynników ryzyka wystąpienia chorób układu krążenia, czyli nadciśnienia tętniczego, choroby niedokrwiennej serca, miażdżycy, a także cukrzycy typu 2.
Aktywność fizyczna odgrywa więc niebagatelną role w profilaktyce pierwotnej tego typu schorzeń. Jednak w krajach Unii Europejskiej mniej niż 50% obywateli systematycznie podejmuje aktywność fizyczną w czasie wolnym.
Również w profilaktyce wtórnej, czyli u osób z obecnymi już chorobami układu sercowo – naczyniowego, rola regularnej aktywności fizycznej jest często niedoceniana. Badania wykazały, że regularna aktywność fizyczna pozwala na lepszą kontrolę ciśnienia tętniczego, aż u 75% pacjentów. U 35% pacjentów pozwala zmniejszyć śmiertelność z przyczyn sercowo – naczyniowych.
Według aktualnie obowiązujących wytycznych obowiązujących kardiologów, osoby zdrowe powinny tygodniowo poświęcać od dwóch i pół do pięciu godzin na wysiłek o intensywności umiarkowanej.
Biegiem do sklepu
Może to być spacer, rekreacyjna jazda na rowerze, lekki aerobik, wolne pływanie czy joga. Jeśli na sport jest przeznaczane mnie czasu (od jednej do dwóch i pół godziny tygodniowo), wysiłek powinien być intensywniejszy (bieganie, szybka jazda na rowerze, pływanie, rower stacjonarny, intensywny aerobik, nordic walking). Ćwiczenia powinny być rozłożone na kilka sesji tygodniowo, a czas trwania sesji powinien być dłuższy niż 10 minut. Osoby prowadzące dotychczas siedzący tryb życia powinny początkowo rozpoczynać programami ćwiczeń o niewielkiej intensywności.
A ja mam chore serce
Wielu pacjentów kardiologicznych boi się wytężone wysiłku fizycznego błędnie uważając, że szkodzi to ich sercu. Nic bardziej błędnego!
W przypadku osób ze stabilną chorobą niedokrwienną serca (także po plastykach naczyń wieńcowych, po zawale, po CABG) zaleca się co najmniej trzy sesje tygodniowo po 30 minut wysiłku o natężenie umiarkowanym. Osoby prowadzące dotychczas siedzący tryb życia powinny początkowo rozpoczynać programami ćwiczeń o niewielkiej intensywności.
Jeżeli nie jesteśmy pewni czy stan naszego zdrowia pozwala nam na regularną aktywność fizyczną zawsze możemy poprosić o pomoc swojego kardiologa. Wykonanie echokardiografii i próby wysiłkowej nie tylko rozwieje nasze wątpliwości, ale także ukaże stan wydolności fizycznej naszego organizmu. Już Arystoteles mówił: ” Nic tak nie niszczy organizmu jak długotrwała fizyczna bezczynność”.
autor: Bartosz Topoliński, kardiolog